Strony

poniedziałek, 2 czerwca 2014

dzień 3. leje

Cześć. Marnej pogody ciąg dalszy. Pada...pada...pada...krople stykają o parapet. Powinnam się uczyć, ale...hmm może potem...teraz książka S. Kinga "Christine". Zaczyna się...hmmm ...dziwnie. Ale z wedlowską czekoladą wszystko idzie szybciej. Kradnę wszystkim internet, aby tu pisać....ale w końcu wyzwanie, to wyzwanie ;D




1 komentarz:

  1. ooo a u mnie wyszło przed chwilką słońce haha
    super post :**
    Obserwuj za obserwuj?
    gotuuska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń